Za nami pierwsze święta w klasztorze, czas wielkiej radości z narodzenia Pana spędzony w nowej Rodzinie.
Do świąt przygotowywaliśmy się bardzo intensywnie. Każdy z nas odbył dzień skupienia, raz w tygodniu przez całą noc wspólnotowo adorowaliśmy Chrystusa eucharystycznego, a przez Słowo Boże i adwentową lekturę pogłębialiśmy rozumienie tajemnicy wcielenia. Oprócz rzeczy „duchowych” zajmowaliśmy się też sprawami „ziemskimi”. Prace posuwały się szybko do przodu i już w III tygodniu Adwentu na każdym korytarzu można było wyczuć dostojny zapach woskowej pasty „pałacowej”.
W wigilię Bożego Narodzenia cała wspólnota odziana w białe karmelitańskie płaszcze zebrała się w chórze, aby rozpocząć świętowanie. Socjusz magistra nowicjatu, o. Marcin Fizia OCD odśpiewał uroczyste Martyrologium w języku łacińskim. Później odbyła się Msza św. wigilijna połączona ze śpiewem nieszporów, po której udaliśmy się do klasztornego refektarza na wieczerzę. Każdy z każdym przełamał się opłatkiem, a atmosfera przy stole była prawdziwie rodzinna. Najedzeni, przy akompaniamencie gitary, rozpoczęliśmy nowicjackie kolędowanie. Odwiedziliśmy cele każdego z braci, którzy za anielski śpiew obdarowali nas licznymi przysmakami.
Oktawa Bożego Narodzenia była czasem wielu spotkań, odpoczynku i budowania relacji. Jesteśmy bardzo wdzięczni Panu Bogu za dar naszej czerneńskiej wspólnoty i całej rodziny karmelitańskiej.
Trwając w radości przy żłóbku Chrystusa prosimy o modlitwę!
Bracia nowicjusze